15.11.2007-
Basia
Piękna aczkolwiek trudna filozofia życia
Pan Jezus wezwał mnie do siebie abym mogła zrozumieć, poczuć, odnaleźć Słowo Boże. Kurs Filipa otworzył moje horyzonty myślowe. 11 lat temu uległam wypadkowi samochodowemu, dane mi było przeżyć śmierć kliniczną, oddychać dzięki respiratorowi przez 9 dni, dwa miesiące na Intensywnej terapii, parę miesięcy rehabilitacji. Chciałam wiele zrozumieć, pomyślałam o filozofii nie o Bogu. Rozpadło się moje życie rodzinne zostałam sama z dwójką małych dzieci. Minęło 15 miesięcy, kolejny wypadek ginie mój brat a ja ponownie dostaje kredyt na życie. Ponownie odwiedzam Intensywną Terapię, przez wiele miesięcy nie chodzę. Dojrzałam do filozofii, nadal nie myślę o Bogu. Studiowałam filozofię, ukończyłam, ku swej rozpaczy nadal nie znalazłam odpowiedzi na dręczące mnie pytania. Kurs Filipa 09-11.11.2007 był moim spotkaniem z Bogiem. Odnalazłam się, odrodziłam jako dziecko Boże. To spotkanie z naszym Panem, Duchem Świętym zawdzięczam mojej mamie, gdyż tylko dzięki niej, jej determinacji, oraz całkowitym zabezpieczeniem mego bytu w Berlinie, mogłam być uczestnikiem tego kursu. Widzę światło, radość płynącą z życia, chcę żyć, głosić Słowo Boże. Dziękuję wszystkim prowadzącym Kurs Filipa, to co czynicie otwiera ludzkie dusze. Chwała Panu.
